Caldo verde czyli zielony bulion .. klasyka portugalskiej kuchni. Któregoś dnia szukałem na poznańskim rynku wildeckim niedużej włoskiej kapusty. Znana z widzenia sprzedawczyni zapytała
– a co dziś Pan będzie gotował?
– a taką portugalską zupę o nazwie caldo verde – z ziemniaków, kapusty i kiełbasy
– iiii tam …czyli parzybrodę będzie Pan gotować a nie jakieś portugalskie wymysły
Tym sposobem zostałem uświadomiony, że wystarczy zmienić 2 składniki w portugalskim przysmaku, by otrzymać tradycyjną poznańską zupę, która swą nazwę wzięła od poszatkowanej kapusty, która podczas jedzenia potrafiła trafić na brodę jedzącego. Różnice są tak niewielkie, że postanowiliśmy zaprezentować „podwójny” przepis.
Składniki:
- nieduża główka włoskiej kapusty
- 200g chorizo (w przypadku parzybrody boczku wędzonego)
- pęczek kolendry (lub łyżka suszonych liści kolendry) – w przypadku parzybrody majeranek
- opcjonalnie 1 duża cebula
- 2 litry bulionu
- 1 kg ziemniaków
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
Przygotowanie
Ziemniaki, marchewkę, pietruszkę zalewamy bulionem i gotujemy do miękkości pod przykryciem. Kapustę kroimy na ćwiartki, a następnie szatkujemy na paski. Chorizo kroimy w półplasterki (a w przypadku parzybrody boczek w kostkę). Jeśli chcemy dorzucić cebule to podsmażamy posiekaną cebule wraz z mięsem. Aczkolwiek podsmażenie zarówno chorizo jak i boczku nie jest konieczne. Ziemniaki miksujemy blenderem. Dodajemy posiekaną kolendrę (w przypadku parzybrody majeranek), po czym dorzucamy poszatkowaną kapustę i mięso. Gotujemy przez kilkanaście minut. Zupa jest odgrzewana następnego dnia. Uprzedzając pytania o kolor – do momentu dorzucenia dobrej jakości chorizo nasza zupa miała piękny zielony kolor. Duża ilość wędzonej papryki zawartej w kiełbasie sprawiła, że nasze caldo zmieniło barwy na pomarańczowe 🙂