Biblia Smaków

Nie wiem jak Was, ale ja nie cierpię zapachu  gotowanego mleka. Tak już mam i koniec 🙂 Dlatego też myśl o produkcji własnego białego sera sprawiała, że czym prędzej znajdywało się coś innego ważnego do zrobienia. I tu z pomocą przychodzi labneh – ser robiony na bazie jogurtu. Wybrać należy gęsty jogurt grecki i zwrócić uwagę by w składzie nie było sztucznych dodatków, mączki, mleka w proszku itp. Wybieramy jogurt składający się ze śmietany i kultur bakterii.

Składniki:

• 2 opakowania jogurtu greckiego po 400g każde
• 2 płaskie łyżeczki soli
• gaza

Przygotowanie:

Jogurt wykładamy do miseczki, wsypujemy sól i mieszamy. Następnie wykładamy całość na gazę i wieszamy w temperaturze pokojowej najlepiej nad zlewem lub nad miską na 24h. Z sera pod jego ciężarem wycieknie serwatka. Możemy ją wykorzystać np. przy pieczeniu chleba lub po prostu wylać. Po 24h wiszenia otrzymujemy dość rzadki delikatny serek. Można już jeść, ale warto odłożyć go na sitko, sitko włożyć do miski i całość przykrytą ściereczką wstawić do lodówki na następne 24h. Z upływem czasu ser będzie bardziej zwarty i bardziej wyrazisty. To my kontrolujemy na jakim etapie chcemy go spożyć. Z dwóch opakowań jogurtu otrzymujemy ok 300-350g sera. Podaliśmy go m.in. z ciepłym bajglem i posiekanym drobno wędzonym czosnkiem i czerwoną cebulą. Ale oczywiście to tyko od Was zależy z czym go zjecie. Smacznego!