Kofta występuje pod różnymi nazwami na całym terenie basenu Morza Śródziemnego, środkowej Azji i północnej Afryki. W ogólnym rozumieniu oznacza siekane lub mielone mięso z cebulą i przyprawami, formowane w kulki, kotlety lub podłużne rolki, smażone lub grillowane. Prawda, że brzmi jak definicja polskiego mielonego lub amerykańskiego burgera? To kolejny dowód na to, że kuchnie całego świata nie różnią się od siebie zbyt wiele, a najprostsze potrawy są zawsze najlepsze. Ale wracajmy do naszej kofty. Co prawda w Indiach dostaniecie koftę wegańską, ale w większości pozostałych przypadków jej głównym składnikiem jest mięso – przeważnie wołowina lub jagnięcina, ze względów religijnych wieprzowina używana jest w krajach gdzie islam nie jest wiodącą religią. Czyli koftę z dodatkiem wieprzowiny zjecie np. w Grecji. Nam religia nie zabrania jedzenia wieprzowiny, tak więc klasyczną wołową koftę uszlachetnimy plastrami wędzonego boczku. Boczek poza walorami smakowymi przytrzyma nam także koftę, by się przypadkiem nie rozpadła.
Składniki:
- 1kg mielonego mięsa wołowego
- 2 cebule
- 4-5 ząbków czosnku
- 1 łyżeczka soli
- 1-2 papryczki chili
- 1 łyżka kuminu
- pół pęczka świeżej mięty
- 2 łyżki octu jabłkowego lub winnego
- plastry cienko krojonego wędzonego boczku do owinięcia mięsa
- patyczki szaszłykowe
- 1 łyżeczka wędzonej papryki (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Patyczki szaszłykowe wrzucamy do wody i moczymy min. godzinę. Dzięki temu nie spalą nam się podczas grillowania. Cebulę i czosnek obieramy i drobno siekamy. Miętę i papryczki chili siekamy. Cebulę, czosnek, miętę i paprykę wrzucamy do mięsa, dodajemy ocet, kumin i sól. Wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy na minimum 2 godziny do lodówki. Najlepiej na wieczornego grilla przygotować mięso zaraz po śniadaniu. Do wieczora zdąży się „przegryźć” z przyprawami. Z mięsa formujemy podłużne rolki i nadziewamy każdą na patyczek szaszłykowy. Następnie każdą koftę owijamy plastrem boczku. Układamy na rozgrzanym grillu i pieczemy przez około 20 minut, obracając co jakiś czas. Podajemy z sosem tzatziki, dipem z mango lub salsą pomidorową.