Trewal to bardzo smaczna ryba oceaniczna poławiana u wybrzeży Australii. Od niedawna dość często spotykana w sklepach w Polsce w formie wędzonej. Ma delikaktne mięso i nie jest tak tłusta jak np. makrela. W smaku można ją umieścić gdzieś między dorszem a pstrągiem.
Bardzo smaczna jest sama, ale proponuję spróbować przygotować z niej pastę.
Składniki:
- 1 szt wędzonego trewala (ok 350g)
- 1 szt niedużego pora (biała część)
- łyżkę majonezu (dbający o dietę mogą użyć jogurtu naturalnego)
- łyżeczkę ostrej musztardy
- pieprz, sól do smaku
- 1 bagietkę
Przygotowanie:
Rybę obieramy z ości (na szczęście nie ma ich zbyt wiele ) i wrzucamy do miski. Por drobno siekamy, dorzucamy do ryby. Dodajemy majonez i musztardę. Mieszamy całość na jednolita pastę. Jeśli mamy ochotę możemy dorzucić posiekaną czerwona paprykę lub posiekanego drobno ogórka małosolnego.Wstawiamy do lodówki na pół godziny-godzinę.
Bagietkę kroimy po skosie i okładamy na blasze do pieczenia. Wstawiamy na kilka minut do nagrzanego piekarnika (ok 180st). Wyjmujemy jak lekko się zarumieni. Możemy również opiec ją w tosterze.
Podajemy z masłem i przygotowaną pastą.