Doskonały do przygotowania wigilijnego barszczu, świetny jako składnik barszczu ukraińskiego, na wiosnę jako dodatek do chłodnika litewskiego, czy też po prostu jako sok do picia. W przygotowaniu tak prosty, że przestaniecie myśleć o zakupie gotowego. Właściwie przygotowuje się go jak kiszone ogórki, a te przecież w domu robi prawie każdy.
Składniki:
- 1kg buraków
- 1-2 ząbki czosnku
- 1-2 ziarna ziela angielskiego
- 2-3 ziarna pieprzu
- 1-2 liście laurowe
- 1 łyżka soli kamiennej na 1l użytej wody
Przygotowanie:
Buraki obrać i pokroić w plastry, czosnek obrać i pociąć w kawałki. Plastry buraka układać w kamiennym słoju, takim jak do kiszenia ogórków. W międzyczasie dorzucić czosnek i przyprawy. Zalać przegotowaną, ostudzona wodą z dodatkiem soli w podanej powyżej proporcji. Buraki powinny być całkowicie zalane. Niektórzy radzą by na wierzch położyć skórkę żytniego chleba, ja ten etap pomijam (zwiększa ryzyko zapleśnienia) – zakwas i tak się zrobi. Słój z zakwasem odstawiamy na kilka dni, przykryty lnianą ściereczka, by umożliwić dostęp powietrza. Drugiego dnia powinna pojawić się na wierzchu pianka, która może utrzymać się do samego końca. Nie jest to zły objaw – po prostu wynik fermentacji.
Zakwas jest gotowy po około 7 dniach, w zależności w jak ciepłym miejscu był postawiony. Płyn zlewamy i wykorzystujemy do barszczu lub do wypicia jako sok, buraki zaś możemy wykorzystać do zrobienia pysznych sałatek.
Gotowy zakwas można przechowywać w lodówce spokojnie przez 3 tygodnie.