Udało nam się zdobyć przepiękny mostek cielęcy. Postanowiliśmy upiec go w całości. Piekliśmy w piekarniku, ale z powodzeniem można wykorzystać ten przepis na grilla. Jako marynatę stworzyliśmy wariację na temat barbeque.
Składniki:
- 1kg mostka cielęcego
- 70ml ciemnego rumu
- 1 łyżka słodkiej papryki
- 1 czubata łyżeczka wędzonej papryki
- 1 łyżka pasty chili (lub 2 papryczki chili roztarte w moździerzu z odrobina oliwy)
- 50ml marsali
- 3-4 łyżki soku z limonki
- 2 łyżki octu jabłkowego lub winnego
- 1 łyżka cukru trzcinowego
- 3-4 łyżki oliwy
- 3 łyżki sosu sojowego
- 2 wyciśnięte ząbki czosnku
Przygotowanie:
Mięso myjemy, osuszamy, kroimy na pół tak by zmieściło się w brytfannie. W misce mieszamy wszystkie składniki marynaty. Nacieramy mięso i odstawiamy na min. 2-3h do lodówki. Następnie układamy w brytfannie, podlewamy marynatą. Brytfannę przykrywamy folia aluminiową i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 140 stopni na 1,5-2 godziny. Cielęcina jest bardzo delikatnym mięsem więc mimo niskiej temperatury ten czas w zupełności wystarczy. Wyjmujemy z piekarnika, odkrywamy i wyciągamy mostek na talerz na 10 minut by odpoczęły. Kroimy w kawałki i podajemy. Polecamy z ziemniakami fondant i marynowanym jalapeno.