Klasyka meksykańskiej kuchni, a właściwie kuchni tex-mex czyli wywodzącej się z pogranicza Texasu i Meksyku. Wersji przygotowywania jest wiele i z przeróżnego mięsa, ale najbardziej klasyczne fajita przygotowuje się z wołowiny, papryki, cebuli i czosnku. Wbrew obco brzmiącej nazwie – łatwe do przygotowania w domu, a jedzone w klasyczny sposób sprawi przy stole wiele radości.
Składniki:
- 600g wołowiny (rostbef, udziec, krzyżowa, antrykot)
- 4-5 papryk (czerwona, zielona, żółta)
- 3-4 świeże papryczki jalapeno. Jeśli nie mamy – solidna łyżeczka mielonego chili
- 3 średnie czerwone cebule
- 1 łyżeczka mielonego kuminu
- 1/2 łyżeczki soli (lub 2 łyżki sosu sojowego)
- 5-6 ząbków czosnku
- sok z 1 wyciśniętej limonki
- kieliszek ciemnego rumu (możemy pominąć, ale dodaje aromatu i doskonale marynuje mięso)
- 3-4 łyżki oliwy
Do podania:
- 8-10 średnich pszennych tortilli
- kwaśna smietana
- guacamole
- pikantna salsa pomidorowa
- siekane marynowane jalapeno
Przygotowanie:
Mięso kroimy w paski. Mieszamy oliwę, rum, sól, kumin, sok z limonki. Marynatą zalewamy mięso i odstawiamy na godzinę. Papryki i jalapeno kroimy w paski, cebulę w piórka, czosnek siekamy. Na rozgrzaną mocno patelnię wrzucamy mięso. Podsmażamy przez kilka minut, dorzucamy cebulę, czosnek i jalapeno. Smażymy przez ok 10minut. Dorzucamy paprykę i smażymy, aż zmięknie. Podajemy na gorącej patelni lub w żeliwnym naczyniu, by trzymało ciepło.
Do fajitas podajemy podgrzane w piekarniku tortille oraz sosy – guacamole, salsa i śmietanę. Możemy też podać marynowane jalapeno. Tradycyjne jedzenie fajitas odbywa się następująco: na tortillę nakładamy wybrane sosy, na to mięso, zwijamy placek w rulon i zjadamy. Prawdziwym fajitas na pewno się ubrudzimy, więc ręczniki kuchenne są pożądane. Nie obawiajmy się dużej ilości ostrej papryki – to danie przy którym należy się spocić 🙂